Po raz ostatni cała ekipa CUK-u w pełnym składzie
Po raz ostatni nasza "CUK-owska" rodzina prezentuje się w pełnym składzie.
Tym razem zdjęcie w klimacie "rodziny Soprano" .
U nas w CUK-u zawsze było jak w prawdziwej rodzinie. Każdy z nas był zupełnie inny, ale w kluczowych sprawach potrafiliśmy patrzeć w tym samym kierunku. Czasami sami byliśmy zdziwieni, że tak zróżnicowane osobowości, (czasami po dość burzliwej wymianie zdań ) jednak dochodzą do porozumienia. Z perspektywy czasu jednak odkryliśmy co tak naprawdę jest naszym spoiwem i dzięki czemu jesteśmy bardzo zgranym zespołem, który niezależnie od okoliczności "dowiezie" każde zadanie do celu.
Pierwsza i najważniejsza kwestia to pasja. Każdy z nas szczerze kocha i szanuje swoją pracę. Bo to praca w kulturze to praca na rzecz innych Każdy z nas stale szukał nowych rozwiązań, uczył się jak jeszcze lepiej spełniać się w tym co robi i czerpał z tego radość. Co tu dużo mówić- wkładamy ogrom serca w to, co robimy.
Po drugie to miłość do szeroko rozumianej kultury. Każdy z nas poza tym, że w czasie pracy zajmował się kulturą, to w czasie tzw. wolnym również wypełniał czas twórczym działaniem i uczestnictwem w kulturze. Dla jednych były to książki czytane "tonami" do poduszki i wyjścia na koncerty czy do kina. Dla innych gra na instrumentach, pisanie i taniec. Jeszcze inni odnajdywali się w malowaniu obrazów, tworzeniu stroików i innych form wyrazu artystycznego. Można by zaryzykować stwierdzeniem, że "Kultura to MY ".
Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy. Po prostu i nie ma na to siły
Dzisiaj pracę w Centrum Upowszechniania Kultury w Szydłowie zakończyli:
Pan Adam Lewicki, który pełnił funkcję dyrektora oraz Pani Katarzyna Pawłowska- Lemańska, animator kultury. Od pewnego czasu nie ma z nami również Pani Żanety Kielek- Łukowskiej, animatora i bibliotekarza w jednym, która prawdopodobnie już nie wróci do pracy. W połowie lutego mury naszego centrum opuści pani Marta Sadowska, również animatorka kultury.
Dziękujemy za dotychczasową współpracę. Dla każdego z nas był to naprawdę wyjątkowy czas. Bardzo się cieszymy, że dzięki naszej pracy mogliśmy zrobić coś dobrego dla innych, wesprzeć rozwój wyjątkowych talentów i stworzyć miejsce, w którym po prostu chętnie się bywa Nie byłoby to jednak możliwe gdyby nasza 9-tka nie spotkała się w tym samym miejscu i tym samym czasie, stawiając sobie jeden, ważny cel: upowszechniać kulturę z sercem i oddaniem każdego dnia.
Dodaj komentarz
- to dla Ciebie staramy się być najlepsi, a Twoje zdanie bardzo nam w tym pomoże!